Jak wystartować z rozwojem osobistym?



Jak wystartować z rozwojem osobistym? 


Jak można powszechnie zaobserwować rozwój osobisty stał się dzisiaj niemalże modą. Okazuje się, że nie tylko w korporacjach ale również w życiu prywatnym praca nad samym sobą przynosi ogromne efekty. Każdy z nas chciałby być lepszą wersją siebie i wycisnąć z życia jeszcze więcej poprzez większą efektywność, świadome podejmowanie decyzji a w końcu poprzez samorealizację i poczucie spełnienia. Jednakże, kiedy zaczynamy interesować się rozwojem osobistym , okazuje się, że dosyć łatwo jest utonąć w natłoku publikacji i informacji. Dlatego postanowiłem zacząć pisać o mojej przygodzie z rozwojem osobistym i mam nadzieję,  że zadomowisz się na tym blogu. 



Rozwojowy zawrót głowy


Kiedy zacząłem czytać wpisy, artykuły i książki poświęcone rozwojowi osobistemu czułem się trochę jakbym zaczynał oglądać film od połowy. Natłok informacji i ćwiczeń, które poznajemy dzięki wspaniałym autorom, specjalistom w tej dziedzinie, czasami powoduje, że już na początku czujemy się zagubieni.
Po przeczytaniu wielu materiałów dotyczących rozwoju osobistego, bardzo długo zastanawiałem się co jest teraz dla mnie najważniejsze, aby zacząć budować swoje życie w lepszy sposób? Jak osiągnąć sukces, który jak czytamy w wielu publikacjach, jest na wyciągnięcie ręki? Jak zacząć wprowadzać w życie wszystko to o czym czytałem? Dlaczego to wszystko przyprawia człowieka o zawrót głowy?
Ponieważ ja zadawałem sobie te pytania to doszedłem do wniosku, że takich ludzi jest więcej i warto się z moimi przemyśleniami podzielić. Stąd też wzięła się idea owego bloga i mam nadzieję, że okaże się on przydatny dla wielu, zwykłych ludzi, którzy postanowili małymi kroczkami zacząć zmieniać swoje życie na lepsze.



Tak po prostu polubić siebie.


Po wielu przemyśleniach i pytaniach, które sobie zadawałem, po wielu nieudanych próbach wdrażania teorii w praktyce, postanowiłem zrobić sobie przerwę, złapać oddech i zacząć jeszcze raz. Okazało się, że aby zacząć inwestować w siebie i swój rozwój muszę najpierw siebie poznać i przede wszystkim, najzwyczajniej w świecie, siebie polubić. Może to brzmi banalnie, czy nawet śmiesznie ale jeżeli zadasz sobie pytanie czy się lubisz to na pewno i w stu procentach będziesz w stanie odpowiedzieć "no jasne"?
Często jest tak, że nawet nie zastanawiamy się nad uczuciami do własnej osoby. W dzisiejszych czasach, w których tyle mówi się o empatii, społeczeństwie i wymaganiach współczesnego świata wobec naszych zachowań, zwyczajnie zapominamy o nas samych. Zastanawiamy się, jak sprostać wymaganiom rzeczywistości, jak być bardziej efektywnym, jak robić na innych większe wrażenie bez porządnej analizy kim właściwie jestem, co robię dla siebie samego i ile z tego wszystkiego co robię jest faktycznie dla mnie korzystne?

Nie bój się pytania “A co ja z tego będę miał?”


Nasze życie codzienne składa się z wielu różnych aktywności. Poprzez natłok codziennych obowiązków potrafimy sobie wypełnić cały dzień od rana do wieczora. Żeby znaleźć jeszcze czas na przeczytanie czegoś wartościowego zazwyczaj chcemy wręcz rozciągnąć nasz czas. W rezultacie czujemy się bardzo zmęczeni i zastanawiamy się czy rzeczywiście warto? Otóż jeżeli nie wiemy po co coś robimy, jeżeli nie znamy końcowych celów, to faktycznie zrezygnujemy.
Powinniśmy bez zażenowania zadać sobie pytanie "a co ja właściwie będę z tego miał?"
Niestety bardzo często obserwuję u ludzi przekonanie, że mówienie o własnych potrzebach jest nie na miejscu bo przecież nikt nie chce być egoistą. Słyszę, że dorosły człowiek powinien skupić się na potrzebach swojej rodziny, dzieci bo jest za nich odpowiedzialny. Jednak nie widzę przeszkody, aby myśleć o sobie. Wiadomym jest, że jeżeli ja nie będę szczęśliwy to będzie to miało wpływ na moich najbliższych i to błędne przekonanie o słuszności poświęceń będzie się tylko nakręcać. Z logicznego punktu widzenia jest to równia pochyła wiodąca nas do porażki.
Nawet jeżeli przez całe swoje życie będę czytał książki, jeździł na szkolenia, oglądał filmy motywacyjne, to jeżeli to wszystko będę robił, aby zadowolić kogoś, nigdy nie osiągnę upragnionego szczęścia. 


Sprezentuj sobie reset


Jak powszechnie wiadomo i jak już pisałem powyżej, chwila przerwy na początku zrobi nam po prostu dobrze. Nie jest to  żadna nowość, jednakże jak często o tym zapominamy? A przecież budowanie czegokolwiek na istniejącym już chaosie, który żyje sobie w naszej głowie, nie ma najmniejszego sensu. Aby zacząć myśleć o sobie potrzebujemy lekkiej głowy.
Dlaczego nie pozwolić sobie na zwyczajny reset? Wystarczy dosłownie chwila z naszego życia. Chociażby tydzień lub weekend sam ze sobą, żeby zapomnieć o codziennym zgiełku zadań i zacząć myśleć o własnych potrzebach. Czego tak naprawdę oczekujemy od życia? Co nam się podoba, a co nie w obecnej sytuacji? Co chcielibyśmy w sobie rozwinąć, a co zmienić? Dlaczego chcemy rozwoju osobistego i jak ma on nam pomóc w osiąganiu naszych celów? To jest ten czas, aby na samym początku, ze świeżą głową, spróbować zrozumieć siebie i swoje potrzeby. Chodzi o sprezentowanie sobie tej chwili czasu, która da nam fundamenty pod dalszą, ciężką pracę. Rozwój osobisty zapewne okaże się najpiękniejszą przygodą naszego życia, jednak na początku najważniejsze jest aby się do niego nie zniechęcić.

Jeżeli stwierdzasz właśnie teraz, że potrzebny ci reset, żeby wystartować ze swoim rozwojem, jeżeli chcesz zaprosić mnie do swojej codziennej pracy nad sobą, zasubskrybuj tego bloga i napisz w komentarzu jakie są Twoje odczucia. 

Do poczytania...

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Jak udzielać feedbacku w 5 krokach.

Czym jest samoświadomość? Czyli jak poznac siebie?

Czy wiesz czego chcesz od życia? - czyli jak odnaleźć swoje pragnienia.